Aktualności
Jeszcze jeden dowód na to, że są pieniądze na zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia, ale nie ma woli politycznej
2007-06-12 12:51:33
ZUS dostanie 36 mld złotych z budżetu
Według najnowszych szacunków Ministerstwa Finansów dotacja do FUS w wyniku obniżenia klina w wersji rządowej wraz z coroczną waloryzacją wyniesie 36 mld złotych.
Zdaniem wiceminister finansów Elżbiety Suchockiej-Roguskiej z tej kwoty 6 mld złotych zostanie przeznaczony na waloryzację rent i emerytur.
Rząd przyjął pod koniec kwietnia projekt ustawy zakładającej obniżenie składki rentowej o 3 pkt. proc. od lipca tego roku oraz o kolejne 4 pkt. proc. od początku 2008 r. Zgodnie z projektem, od lipca 2007 r. składka ma być obniżona o 3 pkt. proc. po stronie pracowników, a od 1 stycznia 2008 r. po 2 pkt. proc. po stronie pracowników i pracodawców.
Jednak na taki kształt reformy nie chcieli zgodzić się politycy LPR i Samoobrony. Przedstawiciele rządu - w tym premier - mówili, że ostateczny projekt jest jeszcze kwestią otwartą i do dyskusji.
Według wcześniejszych wypowiedzi wicepremiera Gosiewskiego jeden ze scenariuszy zakłada rezygnację ze zmniejszenia o 2 pkt. proc. składki po stronie pracodawców.
Według wcześniejszych danych Ministerstwa Finansów, obniżka składki rentowej według planów MF ma kosztować łącznie ok. 20 mld zł, w tym ok. 3,5 mld zł w 2007 r.
Sejmowa komisja finansów rozpoczęła we wtorek prace nad redukcją klina.
(PAP )
Komentarz (OZZL)
W czasie rozmów, jakie odbyła p. Zyta Gilowska minister finansów w obecnym rządzie z przedstwicielami OZZL w dniu 06 czerwca br. kilka razy padały z ust pani premier stwierdzenia, że nie ma pieniędzy w budżecie na postulowany przez lekarzy wzrost nakładów na służbę zdrowia, albo, że spełnienie postulatów lekarzy doprowadziłoby do ruiny budżet itp itd.
Tymczasem, rząd proponuje aby z budżetu państwa przeznaczyć - w rozliczeniu rocznym - 20- 30 mld złotych - na tzw. redukcję klina podatkowego, czyli zmniejszenie składki na fundusz rentowy. Innymi słowy: jeśli rząd zrezygnuje z obniżenia "klina" będzie mógł przeznaczyć 20- 30 mld złotych na inne cele np na wzrost nakładów na ochronę zdrowia. Rząd mógłby np. urealnić wysokość składki na powszechne ubezpieczenie zdrowotne (NFZ) płacone prez państwo za tych obywateli, którzy - z różnych powodów - składki sami nie płacą (np rolnicy, bezrobotni, osoby bez dochodów). Dzisiaj za 10 mln osób państwo płaci nieco ponad 2 mld złotych. Obywatele sami płacą - za 27 mln osób - 37 mld złotych . Zatem państwo płaci 6 razy mniejszą składkę niż obywatele.
Pamiętajmy o słowach minister Gilowskiej (cytat nie dosłowny)- "tylko silny nacisk społeczny mógłby zmienić priorytety polityczne w wydatkach ze środków publicznych" .
K. B.